Our aim is to produce Labrador Retrievers that not only have a natural ability to work but Labradors that retain the true looks and temperament of the breed. Let's find out what makes a working Labrador Retriever, and how you can enjoy training your dog to fulfill his natural potential!
Kurs PT1 (Pies Towarzysz) - Amanda Megi Meza
Odkąd kupiliśmy „czekoladkę”- AMANDĘ, wiedziałam że muszę zadbać o jej wykształcenie, okiełznać jej temperament i wykorzystać jej niespożyte zasoby energii. Wybrałam się z nią na kurs PT organizowany przez warszawski oddział ZKWP, instruktorem była Pani Jadwiga Chodzeń i tak zaczęła się nasza nauka. Zaczęłam uczyć się jak to zrobić, ażeby pies wykonał to o co mi w danej chwili chodzi, a AMANDA myślała co tu zrobić żeby tego nie zrobić, a jeszcze dostać nagrodę.
Zaobserwowałam, że szkolenie sprawia jej ogromną frajdę, gdy zbliżała się godzina wyjścia AMANDA nie odstępowała mnie na krok, spoglądała to na mnie, to na plecak ze sprzętem szkoleniowym. Ćwiczyłyśmy nie tylko podczas kursu, ale wychodząc na spacer do parku, każda wolna chwila była wykorzystana na szkolenie poprzez zabawę, nasza więź bardzo się umocniła. Nauka przyniosła rezultaty.
W ostatnią sobotę czerwca 2004 odbył się egzamin z kursu PT.AMANDA ukończyła kurs PT z łączną sumą punktów 192 na 200 możliwych, otrzymałyśmy ocenę doskonałą, wszakże był to dla mnie sprawdzian, czy jestem w stanie wyszkolić psa i zapanować nad nim, byłyśmy( i jesteśmy nadal) partnerami, każde z nas wiedziało gdzie jego miejsce i co ma robić.
Ćwieczenie 1
Ćwieczenie 2
Ćwieczenie 3
Ćwieczenie 4
Ćwieczenie 5
Ćwieczenie 6
Ćwieczenie 7
Ćwieczenie 8
Kurs PT1 (Pies Towarzysz) - Nikita Górska Fantazja
Kiedy sprezentowałam mężowi na 30-ste urodziny NIKITĘ Górska Fantazja i wiedząc jaką przyjemność sprawia mi szkolenie AMANDY, oczywiście ze wzajemnością. Postanowiłam że nie mogę marnować swojego zapału i chęci do pracy, zważywszy na to że widać było u nas postępy w szkoleniu jak i w relacjach między nami. Złożyłam podanie do ZKwP oddział w Warszawie, do grupy Szkolenia Psów o przyjęcie mnie w poczet stażystów. Nie czekałam zbyt długo na odpowiedź, zostałam przyjęta i przydzielona do grupy Jadwigi Chodzeń i tak rozpoczęła się moja przygoda ze szkoleniem psów. A kto był głównym powodem i moim motorkiem, nikt inny jak Czekoladka - AMANDA.
NIKITA jest moją drugą suczką, ale pierwszą którą wyszkoliłam w 100% sama, bez niczyjej pomocy i jest moim powodem do dumy. Na pewno nie popełniłam tylu błędów szkoleniowych jakie zdarzyło mi się popełnić przy układaniu AMANDY, ale patrząc na trzecią suczkę to można powiedzieć że już pewien poziom się osiągnęło, ale jakże błędne jest rozumowanie, gdyż tak i jak u ludzi jest odmienność charakterów, czy też zachowań, tak i u psów. Jedna i ta sam sytuacja, a każdy człowiek czy pies inaczej ją odbierze i zareaguje.
Metody które były zastosowane przy układaniu AMANDY nie sprawdziłyby się u NIKITY i podobnie rzecz się miała z BRITTANY. Pracując z coraz to innymi psami człowiek uczy się że do jednego ćwiczenia może znaleźć tyle różnych rozwiązań, czasami które nas samych mogą zaskoczyć. Był to czwarty semestr mojego stażu, który odbywałam u Pani Małgorzaty Daniłowicz, w ośrodku szkolenia psów –„Psia Szkoła”. Dnia 24.09.2006 roku podchodziłam do egzaminu PT z moją Czarnulką, a dokładnie rzecz biorąc z męża suczką. Był to dzień podsumowania mojej pracy z NIKITĄ z zakresu posłuszeństwa. Do każdego egzaminu, czy też konkursu podchodzę bardzo poważnie.
Sędzią na tym egzaminie był bardzo sympatyczny Pan Zbigniew Strzałkowiec, który starał się rozładować napięcie wśród przewodników, żeby nie odbiło się to negatywnie na pracy psów.
Poszłyśmy na samym końcu, gdyż pomimo że zdawałam egzamin to jeszcze miałam przyjemność być sekretarzem na egzaminie, najgorsze jest to oczekiwanie na swoją kolej. Zaczęło się …nawet nie zdążyłam się obejrzeć jak skończyłyśmy egzamin, poszłyśmy jak burza, praca z NIKITĄ to sama przyjemność !!! Zdobyłyśmy ZŁOTY medal, a łączna suma punktów wyniosła 198. Później odbyło się oficjalne rozdanie dyplomów, medali i słodkie zakończenie. Osobistym fotografem był nasz wspaniały kolega i znakomity pozorant Marcin Luciak, za co bardzo serdecznie dziękuję, że uchwycił te wspaniałe chwile.
Kurs PT1 (Pies Towarzysz) - Brittany Górska Fantazja
Pola Mokotowskie
W lipcu i sierpniu 2004 roku uczęszczałyśmy na szkolenie, którego pomysłodawczynią była P. Jadwiga Chodzeń. Szkolenie odbywało się na Polach Mokotowskich, miejsce w tych miesiącach bardzo oblegane przez spacerowiczów( dodatkowy plus) zaistniały sytuacje, które w normalnych warunkach szkoleniowych nie miałyby miejsca, psiaki musiały być w tych momentach bardziej skoncentrowane na swoich właścicielach, doskonałe rezultaty osiągałyśmy niezawodnymi w takiej sytuacji smakołykami. Różnorodność ras psów nie była przeszkodą w pracy z nimi.
Szkolenie cały czas trwa, co prawda z mniejszym natężeniem, ale trwa, od czasu do czasu AMANDA próbuje zdetronizować swoją szefową -czyli mnie, próby spełzają na niczym.
Kurs PTT
Kolejnym etapem w naszym życiu, było następne szkolenie.
Od września 2004 uczęszczałyśmy na kurs PTT, również zorganizowany przez warszawski oddział ZKWP. AMANDA była w raju, praca, praca i jeszcze raz praca, stworzona aby pracować, niesamowita suczka, ja niekiedy nie podzielałam tego entuzjazmu co ona, może taki duży wpływ miała na mnie aura, mrożnie, wietrznie, a pod koniec kursu nawet śnieżnie.
Szkoleniowcem była Pani Krystyna Grabińska, za jej namową, jak również pomocą w przygotowaniu suczki do konkursu retrieverów, robiłam dwa kursy jednocześnie, z małymi przerywnikami na IPO. Pani Krystyna stwierdziła na koniec kurs z uśmiechem na ustach, że jeszcze troszkę a AMANDA napisze książkę.
Szkolenie w Piotrkowie Trybunalskim
W marcu 2005 roku pojechaliśmy do Piotrkowa Trybunalskiego na szkolenie, które zostało zorganizowane przez Panią Joannę Bohdziun. Pogoda nas zaskoczyła nikt nie był przygotowany na takie ilości śniegu. Nowi ludzie, otoczenie, sytuacja nie były przeszkodą dla dziewczyn w zapoznawaniu się z resztą psiego towarzystwa. Właściciele lekko zziębnięci mogli rozgrzać się przy cieple ogniska , natomiast psy nie zważając na zimno buszowały po śniegowej pierzynce.
Szkolenie w Skierniewicach
W piękny sierpniowy ranek wybraliśmy się do Skierniewic, a dokładnie nad rzeczkę Rawkę. Zaprosił nas Andrzej Kiljański ,kusił ogromem wolnej przestrzeni do szkolenia naszych pociech, nas dwa razy nie trzeba namawiać. Nie miałyśmy czego żałować, było cudownie, spokój, cisza,doborowe towarzystwo miłośników retrieverów, a przede wszystkim super zabawa dla psiaków, co prawda najpierw musiały troszkę popracować noskiem, ale się opłaciło, nagroda była.